Mirka
--
zdjęcia z podróży
Wyspy Kanaryjskie - Teneryfa marzec 2015
mam 58 lat....
Teneryfę pokrywa bazalt, obsydian, czarny pumeks, skałki wytworzone przez działalność wulkanu Teide
(najwyższego szczytu w Hiszpanii)
nad Atlantykiem
Puerto de Santiago, miasto na zachodzie wyspy
znaleźliśmy rockowy bar, pełen zdjęć naszych ulubionych muzyków
wzdłuż głównej ulicy w mieście
sobie pogadaaałam...
pod bananowcem, Teneryfa słynie z plantacji bananów
ciepło i wietrznie
znalazłam fajny kaktus
Wielkie klify - Los Gigantes, obok wulkanu to największa atrakcja Teneryfy
atlantyckie widoczki,
w tle wyspa Gomera
zawsze znajdziemy jakiegoś kota ;)
tak tu leciaaałam :))
Hotel Bahia Flamingo, na naszym tarasie
odwiedzają nas tu gołąbki
zajadamy ogromne truskawki :P
kotki hotelowe czekają na przysmaki z restauracji
szeflera i smocze drzewa
punkt widokowy w hotelu
za mną krajobraz wulkaniczny, a w dole mała plantacja bananów
czarny, wulkaniczny piasek na plaży - Playa de la Arena,
tu przychodzimy się opalać
trzeba uważać na podwodne skałki...
czarny piasek jest niesamowity, trudno się przyzwyczaić
jaszczurki Gallotia żyją sobie w skałkach na plaży
akurat zadzwoniła koleżanka Renata
plaża, czarny piasek, mieszane uczucia ;)
na ulicach Puerto de Santiago wszystko czeka na turystów
takie sobie widoczki ze spacerku...
kolejna panorama miasta
widok na Los Gigantes
egzotyczna roślinność niezmiennie nas zachwyca
pokazuję gdzie jesteśmy
bugenwille w przydomowych ogródkach
świetnie grał i śpiewał w kilku językach...
ciekawe czarne elewacje, w kolorze skałek nad oceanem
troszkę poćwiczyłam ;)
wszędzie takie widoczki :)
nasz hotel
międzynarodowe gry i zabawy w hotelowej świetlicy
na lotnisku Aeropuerto de Tenerife Sur,
wracamy już do Polski